Panowie nie piszcie, nie proponujcie - dziękuję i WYPRASZAM. Nie szukam nikogo, a już na bank nie faceta. Co do kobiet... na pewno nie rzucę się na każdą. Jeśli czymś zainteresujesz, oczarujesz, przyciągniesz... Dodatkowo mam zasadniczą wadę bo wolę kobiety młodsze, zadbane i inteligentne.( to czyjaś opinia!) Ten portal do niczego mnie nie zmusi. Jeśli robisz błędy ortograficzne to nie pisz po co mam Cię zjebać? A już na pewno nie tłumacz się że robisz błędy bo 3 miesiące jesteś za granicą i zapominasz "jak to było po polsku".

Muzykę, jazdę samochodem, stare przedmioty, filmy, „dłubanie” przy samochodach. Jeśli kosiarka mnie nie wkurwi koszenie trawników mnie relaksuje. Po koszeniu lubię poleżakować na słońcu, z zimną szklaneczką i muzyką w słuchawkach. Generalnie lubię ludzi ale bardziej kobiety. Mądre, Piękne, Uśmiechnięte i Ubrane. Kocham ten pierwszy raz, pierwszy dotyk wywołujący dreszcze, a potem świadomość że nie musimy się przed niczym powstrzymywać. Ale kocham też każdy następny raz kiedy z ciekawością odkrywamy siebie krok po kroku, więcej i odważniej., bo lubię przesuwać granice. Lubię też światło świec, zapachy (np. mokrych włosów po kąpieli), szampana i truskawki, wino i czekoladę, kostki lodu nie tylko w drinku, dokładny makijaż, staranne paznokcie, depilację i kolczyki. Może coś dopiszę...

Przede wszystkim polityków bo są oderwani od życia, nie dotrzymują słowa, są pazerni i nie mają honoru. Zbiornikowej bufonady. Śmieszy mnie tu na zbiorniku, kiedy widzę na jakimś profilu, wrzucane z bazy cytatów jakieś "złote" myśli. Wytarte slogany lub puste słowa z "głosnej" aktualnie książki. Nie wiem czy publikowanie tych okrągłych zdań ma sugerować że gość jest oczytany, romantyczny czy pizdą za wszelką cenę próbującą wywołać ochy i achy nad sobą. Zwłaszcza dziwne jest to że nie podaje się źródła ani autora, co może sugerować że takie mądrości pochodzą prosto z głowy właściciela profilu. Nie jesteś gościu ani mądry ani romantyczny. Jesteś złodziejem. Nie lubię też buraków wśród ludzi i na talerzu, marchewki z groszkiem i cholernie nie lubię tego gdy ktoś mnie do czegoś zmusza...

Dosyć rozległe i różnorodne. Lubię wiedzieć więcej niż mi trzeba...Zwykle więcej wiem niż mówię... Do czasu

ooooch... jest! Na kanapie, na fotelu, na stole, w samochodzie, na wirującej pralce, w wannie, pod prysznicem, w morzu, na tarasie, na łące. na dywanie. na blacie w kuchni, w hamaku, na huśtawce ogrodowej (skrzypi!), w przymierzalni (szybciutko ale zajebiście).Chyba tyle... Nie o to chodziło? Upss... Aha i na dachu bloku, w gorącą letnią noc... ;)

Też różna ale Lady Pank nie zejdzie z pierwszego miejsca. Gitara Borysewicza i głos Panasewicza towarzyszą i w tych fajnych i gorszych dniach. Reggae, muzyka elektroniczna pop rock... Zależy od chwili, nastroju, humoru, towarzystwa.

"Coś Ci nie pasuje? To wypierdalaj..."